małe pytanie (Strona 1 z 3)

Jasne że jest
dzwoń:
http://www.far.org.pl/kontakt.html

no tak..prawdę gada

hehe a tą sesję życzysz sobie w stroju kąpielowym czy wieczorowym :PP .. Dzięki za info . A znacie może kogoś z Łodzi kto może mi pomóc to wszystko załatwić??

kurcze zaczyna mi się to wszystko podobać od wczoraj jestem uczestniczką forum a już się uśmiałam no no

jasne ale po prostu jestem mile zaskoczona po 2 lata temu na podobnym forum zapytałam o to samo i do dnia dzisiejszego nie dostałam odpowiedzi a u was jeden dzień i wszystko mam to co mnie interesowało. Poświęciłam trochę czasu i poczytałam wasze forum i jestem zaskoczona atmosferą jaka tu panuje pełna kultura wszyscy mili i pomocni po prostu pozazdrościć jakich znajomości . Jestem tylko jeszcze jednego ciekawa jak jest na tych obozach, czego się uczycie?

żeberka, nie radze jechac ;P ja to bym sie bała tych dwóch co chcą Twe CV i Toples
A tak poważnie to co napisał Tomik to w wielkim skrócie. Od siebie mogę dodać tyle że byłam na 3 obozach niedługo będe na 4, jak nie jade chociaż na jeden w roku to jestem "chora" tak tęsknie i sama sobie zazdarszczam takich wspaniałych znajomości jakie na nich zawarłam, znajomości które się utrzymują do teraz

Pozdrawiam

Bardz Ci dziękujemy Jadziu za moralne wsparcie...Partia ci tego nie zapomni !!
i nie strasz koleżanki Wąskim !! ... bo to bardzo grzeczny i miły chłopiec

Łodź to:
Monika Mazur
e-mail:  lodzkie@far.org.pl
tel: 509 447 072
oraz :
http://www.far.org.pl/lodzkie.html

o którą połowe Ci chodzi góre czy dół ?? , bo nie będe wysyłał pare razy !!
szczepienia też mam w miare aktualne

O nie !!.. ja swoich muskularnych łydek nie będę fotogafował

dzięki za wszystkie rady i po świętach na pewno się wybiorę do siedziby FAR-u w Łodzi, mam tylko taką małą nadzieję, że uda mi się pojechać z Wami na taki obóz. O  waszej działalności słyszałam od mojego wykładowcy który zajmuję się rugby na wózkach pewnie ktoś z was go zna:P i jego opowieści o tym co robicie czego się uczycie skłoniła mnie do napisania i zarejestrowania się tu:D. Powiedział,że dużo mogę się od was nauczyć co z pewnością jest prawdą. Jeszcze raz dzięki za rady i wesołych i spokojnych świąt życzę :*:*

Cóż Mariszka nikt nie obiecywał że będzie lekko !! ...ale na terapie grupową nie musiałaś chyba uczęszczać po Cetniewie ??
Gdzie opisywałaś swoje traumatyczne przeżycia jak to poznałaś mnie ??

A co do sesji zdjęciowej i CV musisz chyba jeszcze trochę poczekać :PP