26

Odp: Związek

MIKEY napisał/a:

wlaczam  sie w temat wlasciwie z marszu wiec nie za bardzo zalapalem tok rozmowy ale mam ten sam problem... poznalem ok. rok temu fajna dziewczyne a jak powiedzialem o tym rodzicom to generalnie powiedzieli zebym dal sobie spokoj ze niby mam jeszcze czas (mam 23 lata... niektorzy moi znajomi sie juz zdazyli w tym wieku pozareczac, pozenic a ja ciagle singiel jestem...) itp, ze moze poznam w miedzyczasie kogos innego (np moja mama twierdzi ze powinienem szukac zwiazku z osoba taka jak ja... i ze generalnie za malo czasu spedzam z takimi osobami ale to nieprawda bo mam sporo znajomych w takiej samej sytuacji jak ja...)... Warto z nią walczyc skoro tak sie upiera, czy lepiej sobie odpuscic???...

nie walcz rób swoje
to ty masz sobie wybrać partie, nie masz 15 lat,
mama swatka to kiepska opcja

27

Odp: Związek

frugol napisał/a:

nie walcz rób swoje
to ty masz sobie wybrać partie, nie masz 15 lat,
mama swatka to kiepska opcja

Popieram :> dobrze uprecyzowane smile 3mam kciuki powodzenia

28

Odp: Związek

mariszka napisał/a:

A chcesz spędzić resztę życia z ukochaną kobietą(którą niekoniecznie będzie twoja Rodzicielka)??

Hehe, dobre postawienie sprawy smile

29 Ostatnio edytowany przez emi84 (2011-09-22 08:34:11)

Odp: Związek

Ja nie wierze miałam faceta chodziaka 2,5 roku razem .Faceci to debile w 90%

30

Odp: Związek

Wszystko zależy od ludzi. Jakiś procent stanowią też alkoholicy, erotomani zdradzający na lewo i prawo, typ mały dyktator, damski bokser itd. I sporo osób ogólnie w społeczeństwie, czyli głównie pełnosprawnych, na takich idiotów powpadało, co skończyło się dla nich rozwodem. Czy to oznacza, że należy nie wierzyć w miłość i możliwość fajnego związku?

31

Odp: Związek

to ja mam chyba pecha w tych sprawach

32

Odp: Związek

To ja muszę kupić latarkę hehe smile

33

Odp: Związek

Hmmm to ja może się nabawiłam takowej alergii bo będąc wcześniej chodziakiem też coś nie miałam szczęścia,a może ja jakaś wiedźma i odstraszam:)

34

Odp: Związek

Dziewczę płoche...emi
warto czasem poprzeczkę na niższej wysokości położyc
dyć przecie chodziakiem byłaś

35

Odp: Związek

Wyższej chyba smile Żeby się w związek z kolejnym głupkiem nie wpakować.

36

Odp: Związek

no taaa...
czasy samurajów na chabetach,smoki,zamki... wzięły sobie i wyszły.
Czasem i garbaty daje więcej chałupianego ciepła, niż podwórkowy Belmondo
ale to przecież wiecie,drogie przedpiszące...

37

Odp: Związek

Szczerze to ja jakoś nie widzę zbytniej różnicy czy jest się chodziakiem czy nie każdy jest człowiekiem.A co do mnie to nie taka plocha hehe a co do poprzeczki to nie ma takowej,a że faceci się boją mojego charakteru to to już inna kwestia,trzeba być sobą.

38

Odp: Związek

a jesteś sobą?jak do Cię podejść ,kiedy do osobników pci odmiennej z haubicy mierzysz...

39

Odp: Związek

jestem zawsze sobą,a jak to się mówi do odważnych świat należy:)

40

Odp: Związek

wszystkim życzę szczęścia w miłości smile

41

Odp: Związek

Hej ciekawi mnie ten temat bo sam byłem chory i zostawiła ta choroba ślad że teraz nie bardzo słyszę.I miałem w tym czasie sporo dziewczyn i miałem takie odczucie że łaskę mi robią że zemną chodzą i że powinienem być im wdzięczny że mnie chcą,jeśli zaóważałem to kończyło się to słowami z mojej strony spadaj!związki rządzą się prawami natury trochę jesteś chory jesteś słaby,ale trzeba mieć nadzieję i ją jeszcze mam skoro żyję może jest gdzieś jakaś dziewócha:)co będzie mi z nią a jej ze mną dobrze...napewno będzie:):)

42

Odp: Związek

stwierdzienie "chory" jest nie adekwatne do naszej sytuacji, ja się nie czuję chory, chociaż jesienne przeziębienie coś ostatnio ze mną walczy smile ale nie dam się. Co do miłości, jest najcenniejsza tu na tym ziemskim padole jeśli jest prawdziwa i szczera. Tego nie kupisz za kasę,pozycję czy wpływy społeczne. Jeśli natomiast chodzi o "słaby" ze względu na niepełnosprawność, nie jeden kulawy*(w pozytywnym określeniu tongue ) pokazuje że nie ma rzeczy niemożliwych jeśli czegoś się naprawdę pragnie to się to osiągnie, wielu niepełnosprawnych jest silniejszych w różnych aspektach od osób pełnosprawnych. Nie szukając miłości ona często sama nas znajduję... // na marginesie aktualnie nadal jestem samotnym 21 latkiem ale nie martwię się zanadto tym, bo sam nie oznacza samotny wink Ave

43

Odp: Związek

na takich stronach powinny być też jakieś czaty albo coś w tym stylu może ktoś by spotkał 2 połówkę-bratnią duszę, przyjaciela,poznałam kogoś na zwykłym czacie komu by się coś takiego przydało i podejrzewam że nie tylko tej osobie wielu ON jest zagubionych i ciężko im znaleźć bratnią duszę a zwykłe czaty to różnie z tym bywa

44

Odp: Związek

Wczoraj oglądałam Rozmowy w toku odwiedzam też ostatnio czaty dla ON  i tak obserwując ludzi zauważyłam że większość szukając połówki skupia się głównie na szukaniu osoby chodzącej

45

Odp: Związek

emi84, to chyba nic złego,aby łączyły sie mieszane pary. Moim zdaniem, jest to optymalna sytuacja bo zycie to nie tylko piękne chwile, motyle i słowa o miłości, wyboje same nie usuwaja się z drogi, potrzeba pomocy

46

Odp: Związek

Myślę, że Emiemu chodzi o rodzaj niekonsekwencji.
Jeśli ktoś szuka z założenia osoby chodzącej i z założenia odrzuca osoby na wózkach, to nie powinien mieć pretensji, że ktoś chodzący jego w ten sam sposób potraktuje...

47

Odp: Związek

M@rta dokładnie to miałam na myśli.

48

Odp: Związek

Ja jestem osobą niepełnosprawną ale chodzę , pracuję . Poznałam chłopaka na wózku po urazie rdzenia . Akceptowałam go takim jakim jest , zaczęło mi na nim zależeć. Fajnie się pisało , rozmawiało. Planowaliśmy pierwsze spotkanie i czar prysł.Zerwał ze mną wszystkie kontakty  Bo ja się go wystraszę ,wiem co to jest uszkodzenie rdzenia , wiem o jego skutkach . Problem w związkach nie polega na tym czy się jest niepełnosprawnym , czy pełnosprawnym. Problem polega na tym aby ta druga osoba zrozumiała że można ją pokochać . Akceptuje się ją taką jaką jest z jej wadami, zaletami i niepełnosprawnością . A nie na starcie wychodzić z założenia , mnie nie można pokochać , bo to ta druga strona powinna zadecydować czy chce być z nią czy nie