Odp: Handbike
chyba postaram sie o handbika, bo skuter szybko sie rozładowuje, choć jestem tetrusem powinienem dzięki przerzutkom dać rade, przejechać z parę km.
niestety ostatnie spotkanie źle pamiętam, tamten to bardziej rower korbowy, chyba ten http://www.wzso.pl/pl/produkt.php?p=wozkidoj
mój nie miał przerzutek, i ojciec gdzieś go znalazł u kogoś w kurniku, był przykryty 10cm warstwą łajna , i z zaskoczeniem zobaczyłem że takie antyki jeszcze produkują.
ostatni raz na nim jechałem, jak wpadłem na głupi pomysł żeby brat mnie ciągnął za rowerem, mówiłem żeby wolno jechał, ale był młody i rozpędził sie do jakichś 30km/h, krzyknełem zatrzymaj sie , niestety brat dosłownie to potraktował, i ostro zahamował, a gdy sznurek sie skończył , nawet nie wiem kiedy już sie ślizgałem bokiem po ulicy, twarz zdarta, rama wygięta..
szkoda gadać
tu widok z mojego bolidu http://www.youtube.com/watch?v=NCb83EzH4qU