Odp: Handbike
Nawet samemu. :D
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nawet samemu. :D
No widzisz ??
A tak się zaperałaś że sama to nie za bardzo
Ja też jeżdżę sama, bo jakbyśmy tak zawsze liczyły na tych naszych chłopów to byśmy nic nie pojeździły
No tak, tylko nie wiedziałam, że tak szybko to nastąpi :D:D
ale już poznałam tak bardzo ten smak wolności, że bez problemu dziś wybyłam na 1,5h. Pierwsze pól godziny z psem,
To musisz szybko jeździć bo moja poprzednia MajkaII, była Labaradoro-podobna, trochę przy tuszy i ociężałą i te 13-15 km/ h biegła, ta obecna charto-podobna MajkaIII biegnie nawet z szybkością do 20 km/h - no to musisz jeździć szybciej niż 20 km/h., że się psisko męczy z
drugiej strony to jak się wybiega to w domu będzie spał grzecznie.
Jak sobie przypomnę właśnie tą poprzednią sukę, jak jej się nie chciało biec, strajkowała - kładła się na plecach na chodniku i dalej pokazywała, że dalej to ni ch... za mną nie pobiegnie i za nic nie można było jej ruszyć.
Musisz kupić taką doczepianą przyczepkę do przewozu dzieci i jak się psina zmęczy to niech wskakuje do przyczepki.
W 3 moich handbikach moja suka i ja się mieścimy ale gdybym miał takiego jak Ty psa, pomyślałbym nad przyczepką.
Za mną też psy gonią ... tylko że nie moje, wybiegają z ogródków i z wściekłym szczekaniem rzucają się za mną w pogoń
Nieraz mam pietra, ale na razie żaden mnie nie dopadł.
Jaworowa wczoraj rottweiler mnie gonił!!!!
Jak sobie przypomnę właśnie tą poprzednią sukę, jak jej się nie chciało biec, strajkowała - kładła się na plecach na chodniku i dalej pokazywała, że dalej to ni ch... za mną nie pobiegnie i za nic nie można było jej ruszyć.
Hihih już to sobie wyobrażam, mój też robi pokazówę jak za szybko jadę. Muszę dawać po hamulcach i łaskawie czekać na niego aż dobiegnie wrrr.
Jak mi zdechła poprzednia Majka II to ludziska w mojej mieścinie plotkowali, że ją zabiegałem, zagoniłem na śmierć, ona po prostu miała raka, poza tym jak wcześniej pisałem nie dała się zagonić.
Ja to najbardziej boję się wilczurów nie wiem czy oni chcą zjeść mnie czy moją obecną psinę.
Myślę nad tym aby kupić sobie gaz pieprzowy na agresywne psy, bo poprzedni mi się skończył.
Psy zagrodowe, najczęściej dają mi spokój jak im puszczę wiązankę.
Kiedyś czaiła się na mnie wataha bezpańskich psów, której przewodził stary wilczur, na całe szczęście przewodnik stada, pokazał innym psom, że być może nie będę dla nich smacznym kąskiem i zaciągnął całe stado w inne miejsce.
Być może powodem nie agresji byłą moja poprzednia suka, która miała charakter spokojnej krowy,
obecna ma zupełnie inny charakter im inny pies jest z bardziej agresywnej rasy,
tym moja suka ma większą gotowość do walki.
Mój pies jest obojętny na inne psy, tak go nauczyłam, dlatego pędzi za rowerem bez smyczy, bo mam pewność, że nic nie zbroi.
Ja tam ludziom nic nie tłumaczę, po prostu zakładam ciemne okulary i słucham mp3 na maxa więc nic mnie nie jest w stanie wkurzyć ;)Choć na początku też było ciężko, bo jednak co wsiok to wsiok (bez obrazy dla ludzi ze wsi).
Teraz udaję, że NIC NIE WIDZĘ, NIC NIE SŁYSZĘ
No i ludzie się odchrzaniają.
Mnie to nic nie rusza, z reguły ludzie ze wsi przyjaźnie reagują, parę razy mi pomogli lub chcieli pomóc, czasami z nimi pogadam, kłaniam się ludziom starszym, i tym co się długo we mnie wpatrują.
Zawsze ludzi fascynuje inność, odmienność z czystej ciekawości.
Nawet zaczepki na mnie nie robią wrażenia, wolę czasami się wycofać niż
dyskutować z pijakiem, ćpunem czy wariatem.
Mam takich dwóch znajomych, jeden jak ktoś się patrzy na jego wózek lub na niego - to chcę każdego w mordę walić, drugi jak się wkurzy to potrafi Rottweilerem poszczuć .
Nie jestem taki sam jak inni ludzie, nie muszę kupować oryginalnych ciuchów aby wyróżnić się z tłumu.
Do handbików doczepione mam flagi - chorągiewki, niestety nie oleśnickie ale wrocławskie.
Na drodze, inni kierowcy bardziej uważają na takiego "oryginała" z chorągiewką, bo go z daleka widać, dzięki temu jeszcze żyję.
To, że ludzie na Ciebie plotkowali, że ją zagoniłeś na śmierć....cóz mogę powiedzieć - ludzie są okrutni i często nie przebierają w słowach.
Czasami niepotrzebnie, za bardzo przejmuję się jakimiś głupimi plotkami ale póki człowiek żyje, dopóki plotki o nim chodzą.
A plotka rzadko kiedy dobrze o mówi człowieku.
Lepsze, to te, gdzie udaje mi się szybko przejechać koło wścibskich ludzi, wodzących wzrokiem i głośno dającym swoje uwagi pod moim adresem, a gorsze to te, gdzie muszę się zatrzymać i tłumaczyć, że to nie jest mój nowy wózek, tylko rower...zwykły rower dla tych, co nogami nie mogą...pedałować..
Nie potrzebnie się tłumaczysz, to jest naprawdę skrzyżowanie wózka inwalidzkiego z rowerem.
Dziś zapowiadali deszcz na popołudnie, nie przeszkodzi mi to w jeździe.
Nie lubię jeździć w deszcz brrrr, bardzo lubię jeździć późnym wieczorem, nocą, zwłaszcza Wrocław jest piękny w nocy.
Witam!
Śledzę Wasz wątek z dużym zaciekawieniem i wraz z jego rozwojem rośnie we mnie chęć posiadania takiego sprzętu.
Jako że jesteście obeznani w temacie, moglibyście mi doradzić jakiegoś handbika?
dodam że jestem Tetra i ze względów na ograniczone możliwości przy przesiadaniu potrzebuje konstrukcji troszkę wyższej .
Znalazłem coś takiego:
http://bike-on.com/itemdetails.cfm?id=410
Co o tym sądzicie i może wiecie jak wygląda sprawa z dofinansowaniem sprzętu zakupionego za granicą (czy ma to jakieś znaczenie ?) ?
Piotrze !! Ty to Weteran jesteś
Profesjonalizm pełen...
A nie takie żółtodzioby jak my z Ewką hihi
Aż wstyd czasami, że tak ciężko poskromić w nas agresję..
słucham mp3 na maxa
Mp3 to dobra sprawa, zmniejsza uczucie zmęczenia w trakcie długiej jazdy ja to lubię starocie z lat 80.
np. http://pl.youtube.com/watch?v=DNT7uZf7lew
Witam!
Śledzę Wasz wątek z dużym zaciekawieniem i wraz z jego rozwojem rośnie we mnie chęć posiadania takiego sprzętu.
Jako że jesteście obeznani w temacie, moglibyście mi doradzić jakiegoś handbika?
dodam że jestem Tetra i ze względów na ograniczone możliwości przy przesiadaniu potrzebuje konstrukcji troszkę wyższej .
Znalazłem coś takiego:
http://bike-on.com/itemdetails.cfm?id=410
Witam również serdecznie.
Próbowałem porozumieć się nawet z ambasadą w USA i prosiłem ich o pomoc w nabyciu handbike'a bezskutecznie, chyba najgorzej było by z transportem i ewentualnym cłem,
ale i tak by się opłacało, bo w USA ceny tych wózków są o wiele niższe niż w Polsce.
Wydaje mi się mało realne aby dofinansowanie otrzymał podmiot z zagranicy.
Ale wózki z tej firmy bardzo mi się podobają i mają jedną dużą zaletę są bardzo wygodne, koła 24" czyli taki rozmiar jak w zwykłym wózku inwalidzkim.
"This extremely stable and maneuverable upright three-wheel handcycle is capable of speeds up to 15 mph."
Im wyżej siedzenie tym mniej stabilny jest taki pojazd szczególnie na zakrętach.
Ja szaleję przy Fat Boy Slim i System of a Down...
Muszę mieć mocną muze wtedy czuję prawdziwego kopa
Carl Cox, z kupnem handbike w Stanach jest tak, że najlepiej jak masz kogoś znajomego albo rodzine, która Ci załatwi wszystko, razem z przesyłką, ale na dofinansowanie nie licz.
Cenowo jest naprawdę konkurencyjnie, bo dolar teraz nisko stoi. Sama myślałam o kupnie Shark'a, ale brak gwarancji mnie trochę odstraszył. Znaczy gwarancję masz, ale za nią trzeba dodatkowo płacić, a poza tym nie widzę odsyłania wadliwych części i czekania na nie kilka miesięcy.
Hahaha
Filmik świetny
Może firma Trop Kazimierza Leśniewskiego z Gusina wykonała by podobny pojazd, cena chyba ok. 4000 zł.
Dzięki!
Czyli najprościej (dla Mnie) to kontakt z Panem Kazimierzem, podzwonię zorientuje się.
Do Jaworowa
"Ja szaleję przy Fat Boy Slim i System of a Down...
Muszę mieć mocną muze wtedy czuję prawdziwego kopa
"
Jeżeli Fat Boy to koniecznie poszukaj jest super dvd z jego turne po Brazyli, gorące klimaty
Fatboy Slim - Incredible Adventures In Brazil 2007 [DVDRip]
Carl Cox polecam rowerek polecam...
.
Znalazłem coś takiego:
http://bike-on.com/itemdetails.cfm?id=410
http://bike-on.com/itemdetails.cfm?ID=419
Ten bardziej mi się podoba
http://bike-on.com/itemdetails.cfm?ID=423
Ten też i jest tańszy od tego wyżej
Na początku chciałam właśnie coś w takim stylu, żeby łatwiej mi się przechodziło na ten rower. Okazało się, że bez problemu przechodzę na swój, niski hand
Ale interpio ma rację, na pewno będą lekkie problemy ze skrętami, skoro ja czasmi ledwo w nie wchodzę. Ale to zależy od prędkości jazdy.
Tylko raz zdarzyło mi się, że prawie położyłam się /...na bok ;/
Warto balansować trochę ciałem tak jak na motorze.
Też lubię nocą jeździć, ale mam problem, bo nie mam miejsca na lampki...a Wy gdzie je niby dajecie Interpio i Renówka???
Z przodu mam zamontowane zaczepy na dwie lampki, oba zaczepy lampek są przymontowane takimi z tworzywa sztucznego paskami, obejmami zwanymi cybantami.
Jeden zaczep jest do sztycy pod korbami a drugi do widełek po prawej stronie, ponieważ jadąc
ciemną nocą i gdy jedzie i oślepi Cię z przeciwnej strony samochód, trzeba prowadzić handbike'a blisko prawego krawężnika i widzieć go aby nie skręcić zbytnio w lewo przeciąć przeciwnego pasa ruchu.
Z tyłu też warto mieć ucha na dwie tylnie lampki aby można je było ściągnąć.
Niestety mój handbike nocą stoi przed klatką schodową i muszę wszystko ściągać, opasywać go łańcuchem i zapięciem motocyklowym.
Wczoraj mój pies wytrzymał 1,5h jazdę
Psisko musi się przyzwyczaić do tego wózka, a właściwie do tego, że jego Pani potrafi nieźle zasuwać, moja poprzednia suka jak miałem pierwszego handbike'a była bardzo zdziwiona, że jej Pan tak szybko potrafi jeździć.
Po pierwszej jeździe jak mnie dogoniła to mi gębę wylizała, tak pokazała swoje niezadowolenie
albo radość z osiągniętego celu.
Niestety do końca jej życia nie mogłem oduczyć jej biegania środkiem jezdni.
niedługo będę miała swój licznik (ciekawe gdzie go sobie wsadzę, znaczy zamontuję
)
będzie pokazywał spalanie kalorii i km, więc zobaczę ile mój pies daje radę przebiec. Wczoraj mnie zaskoczył:D:D Pozytywnie.
Na końcu spaceru "zawiozłam" go na trawę, wyturlał się w niej śmiesznie i popasł się jak cielaczek:D:D:D
Jak Cię stać to polecam licznik bezprzewodowy, ja kupiłem 3 zwykłe na Allegro chyba po 11 zł. za sztukę, jak gdzieś dalej idę to ściągam zegar / komputer aby nie kusiło złodziei.
Psy czasami muszą się po swojemu wyszaleć, wytarzać, nawet psy policyjne przed służbą muszą się swobodnie wybiegać, bieg za handbikiem to dla naszych psów jest praca,
bo musi cały czas gonić swojego właściciela, uważać na przeszkody tj. samochody, przechodniów, drzewa etc.
Tą trzecią - obecną Majkę nauczyłem od szczeniaka, że ma biec z prawej strony lub z tyłu wózka, wiele razy wpadła mi pod koła mojego handbike'a zanim się nauczyła, raz wpadła mi pod autobus, na całe szczęście idiotka rozwaliła sobie tylko przednią wargę.
Jak Cię stać to polecam licznik bezprzewodowy, ja kupiłem 3 zwykłe na Allegro chyba po
http://www.allegro.pl/item427867067_lic … zarny.html
tyle, że jeszcze podświetlany
taki kupiłam
zakupiona lampka oczywiście nie pasuje, już nie mam pomysłu, bo naprawdę nie mam miejsca
Interpio wyślesz mi foty Twojego hand, żebym mogła zobaczyć te lamki?
Dziękuję
Ewa ja nie mam przedniej lampki, tylko latarkę typu czołówka. Taką lampkę zakładasz na gumce na czoło, i jeśli masz diodową to masz jasno jak w dzień. Jest o tyle fajna, że jak chcesz popatrzyć na boki czy gdziekolwiek to tam sobie przyświecasz.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o: PunBB
Copyright © Fundacja Aktywnej Rehabilitacji