PFRON "Sprawny dojazd" (Strona 5 z 8)

Witam
W dniu dzisiejszym otrzymałem powiadomienie z PFRONu Dolnośląskiego, że spełniam warunki i zostałem zakwalifikowany, do programu Sprawny Dojazd, tylko że zabrakło dla mnie funduszu :-((((
Może coś dostanę, jak ktoś się wykruszy.
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym???
Pozdrawiam

Zapewne takie informacje są do uzyskania, ale mnie bardziej interesowałoby jakie kryteria decydują kto dostanie dofinansowanie. Data złożenia wniosku, uzasadnienie, cena pojazdu, dochody?

Wiem jakie są realia, ale nie popadajmy w paranoję.
@jaworowa powiedz jakie są realia.

Poza tym nie jestem jedyną osobą która otrzymała pozytywną odpowiedź z Małopolskiego, kilku moich znajomych również

Tak, oczywiście ja wszystko smaruje.
TO że nie mam renty, to że nie dostałam dofinansowania do przystosowania mieszkania i do różnych rzeczy o które się starałam i... można by wymienieniać i wymieniać..
Jak nie posmarujesz to nie pojedziesz...

No bez urazy awatar, ale jednak nie udajesz, jesteś naiwny.

Ja też podobnie do tego podchodzę. Nie "biegam" co ranka sprawdzać zawartość skrzynki i nie wypatruję listonosza.

"Szanowny Panie,
Uprzejmie informuję, iż zgodnie z decyzją Zarządu PFRON z dnia 19 czerwca 2008r. na realizację programu Sprawny Dojazd  w 2008 roku przeznaczona została kwota 148.048.506,00 zł.
O ile interesują Pana  szczegółowe informacje dot. realizacji programu proszę o kontakt telefoniczny.
POZDRAWIAM!!
Marek Kiljański
Dział Zarządzania Programami
Wydział Realizacji Programów PFRON"

Dysfunkcja czterech kończyn, wykształcenie wyższe, rozwijam się wciąż zawodowo, pracuję /nie w domu/ wiek w rozkwicie , jedyne dofinansowanie to wózek półaktywny /wysokość 3750zł/, niestety nie poruszam się nim sama, jak zaznaczyłam dysfunkcja dotyczy czterech kończyn i proszę nie pisać, że trzeba się usamodzielniać, bo moje usamodzielnianie idzie w odwrotną stronę mimo czynionych przeze mnie wysiłków i bardzo chciałabym być para...ulzyło?
Reszty nie będę pisać bo kim jesteś, abym się publicznie obnażała, jednak w swoich osądach innych osób powinnaś być bardziej ostrożna.
O dofinansowanie na samochód występuję trzeci raz....

Proszę bądź tak uprzejma i wskaż kogo z imienia, nazwiska,nicka na tym forum oskarżyłam o łapówkarstwo.
Czy czytasz uważnie, odnoszę wrażenie, że zagalopowałaś się w swoim poście.

Cieszę się jednak, jeśli jakiś wózkowicz dostanie dofinansowanie /to tak odnośnie mojej zawiści/ AUTENTYCZNIE SIę CIESZę  bo to program dla tych co mają schorzenie narządów ruchu, tylko tak dziwnie się składa, że współpracownik sercowiec dostał dofinansowanie...no comments.

Również pozdrawiam.

Dzisiaj od rana leżał sobie w mojej skrzynce list z bardzo dobrą wiadomością. Aż do czternastej. Można powiedzieć, że straciłem wiele godzin radości.
Kwota zbliżona do tej na jaką po cichu liczyłem.
Poza złożeniem, dobrze uzasadnionego wniosku, żadnych innych starań nie czyniłem. Nie jest więc chyba tak źle jak sugeruje @baskila.

Rzeczywiście nie jest źle. Tak się składa, ze mój wniosek również został złożony no i chyba był również dobrze uzasadniony skoro POZYTYWNIE został zakwalifikowany, jednakże z barku funduszy ...
Wierzę, naprawdę wierzę, że nic nie trzeba więcej robić ))

Bo znajomi nie zdążyli