Odp: Handbike
no to fany wynik, tam mysle wziąść wózek na pake i turne po rodzinie (szczecin-dębn-kostrzyń) a pies niech jedzie autem (jak zda prawko)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
no to fany wynik, tam mysle wziąść wózek na pake i turne po rodzinie (szczecin-dębn-kostrzyń) a pies niech jedzie autem (jak zda prawko)
ale nie wiesz jednego o mnie-jam zmarzluch nad zmarzluchy
Dziś był upał, a mnie teraz wieczorem jest zimno.
Musisz nabrać trochę tłuszczyku, tłuszcz chroni przed zimnem.
U mnie sytuacja jest odwrotna, temperatura do -5 stopni nie rusza mnie wcale, poniżej tej temperatury ograniczam jazdę do 1-2 h. dziennie.
Nie lubię gorąca, szlag mnie trafia, gdy prezenter pogody z uśmiechem mówi o pięknej pogodzie ponad + 25 stopni. Przed zimnem można się uchronić, cieplej się ubrać, przed upałem nie!
Dziś wieje mroźny wiatr brrrr
Tak jak przypuszczałam, hand miał być w niedzielę, niestety nie udało się.
Mam problem z boczkami od wózka gdzie je dać, bo przecież je mam.
Takie boczki można dać z tyłu, na dół pod siedzenie lub zamontować odpowiednie mocowania aby je umieścić po bokach siedzenia handbike'a tak jak w wózku inwalidzkim - aby od kół nie pobrudzić sobie ubrań. Dwa małe boczki to nie pies, który waży 30 kg. i się rozpycha, bo wydaje mu się, że handbike to jego legowisko
qew. a po co zabierasz wózek?
Pytam z ciekawości bo ja nigdy nie jeżdże z wózkiem, zostawiam go w domu lub samochodzie.
Chociaż rozważam jakiś patent na przyczepienie wózka z tyłu tak, żeby toczył się na dużych kołach, ale to tylko w sytuacji kiedy wyjadę na pare dni bez samochodu, tylko z namiotem. Na razie jednak nie znalazłam chętnej osoby do towarzyszenia..
Mój mąż niestety nie jest rowerzystą ;( tylko wspinaczem..jak ja kiedyś....
coż, Interpio rozumiem Twojego psa 30 kg hahahahah
EEee niedługo będziesz wymiatać, to dopiero Twój mąż się nazlewa jak nie będzie mógł Ci dotrzymać tempa
No wiesz, u mnie sytuacja jest trochę inna, ja też wszystko robię sama z przesiadaniem itp., a jak jadę na cały dzień, to spędzam cały czas na rowerku, jest mi bardzo wygodnie nieraz jak chcę odpocząć to opuszczam oparcie siedzenia i siedzę w pozycji półleżącej,często na wyjazdach za granicą nawet na kawę podjeżdżam na handbiku do stolika kawiarenki i nikt nie robi problemów, wręcz przeciwnie..jest to fajny sposób żeby wzbogacić się o nowe znajomośći
a z toaletą mam ten komfort, że się cewnikuję i nie muszę schodzić z rowera,wożę sobie mały plecaczek z zestawem ;)i gdzieś po drodze zjeżdżem na pobocze
Pozdrowienia i mam nadzieję że jak się rozjeździsz to będziemy w kontakcie i może wybierzemy się na jakąś wspólną wycieczkę :D:D
ooo ale Ci dobrze, podróże etc.
Już piszę maila
i wzajemnie;)
rower będzie u mnie za niespełna 2h
W końcu co?
Gratuluje. Ale pogoda na dziś, szczególnie jutro nie będzie najlepsza do jazdy na handbiku, za to niedziela będzie już bezdeszczowa.
ALe właśnie zaraz jadę na spacer, testując go zmokłam lekko
Rower jest po prostu wypaśny!
http://img185.imageshack.us/my.php?imag … 016np5.jpg
oto ostatni model zrobiony przez Mariusza.
Interpio Mariusz bardzo prosił, żebys się z nim skontaktował
Ale super kolor - taki smerfaśny. Rama handbike'a - unikalna - jedyna w swoim rodzaju, zaprojektowana przez Mariusza bardzo mocna. Ciekawe rozwiązanie z tym siedzeniem, bo jest lekkie i się nie psuje od wilgoci, tylko trzeba coś mieć miękkiego pod "siedzenie". Jeżeli można poprosiłbym o więcej zdjęć z ujęciem widełek i gdzie wstawiona jest manetka biegów.
jak wrócę, na mejla zdjęcia Ci wrzucę, choć mam problemy z aparatem, ale spróbuję
OK. Dzięki. Jakie wrażenia po pierwszej jeździe, na pewno szybko jechałaś z tyloma biegami.
Fajne masz te cienkie opony, bardzo są toczne, ja założyłem trochę za grube i wolniej mi się jeździ... chyba z powrotem zmienię na cieńsze.
mam za sobą godzinną jazdę
p.s jutro wieczorem foty Ci wrzucę.
I tak jest lepiej pomalowany od mojego malowanego pędzlem, dodatkowy hamulec ręczny to dobra rzecz, gdyby np. łańcuch spadł, ale w tej piaście wystarcza, przekręcenie korbami w drugą stronę i już wózek hamuje.
20 km/h to ładna prędkość, kółka można zawsze wymienić na inne.
Zastanawia mnie jedna rzecz rozmiar przedniego koła 24" czy 26".
Mariusz ma chłop łeb aby z kawałków rur aluminiowych zrobić taki pojazd.
Mariusz ma chłop łeb aby z kawałków rur aluminiowych zrobić taki pojazd.
Powiedział, że ramę robiło mu sie baaardzo dobrze
Interpio jak sądzisz, na Sobótkę naszą da się nim wjechać??????
8 biegów powinno wystarczyć, najlżejsze jest wejście na Sobótkę jest od przełęczy Tąpadła, spore wyzwanie, nigdy nie próbowałem ale myślę, że Ci się uda.
Dziękuję za odpowiedź, wydaje mi się, że zanim się zdecyduję, najpierw muszę chyba nabrać...więcej pary w rękach.
Ale dziś leje...
Wrrrrrrrr :x :x
W odpowiedzi na rozmiar koła przedniego wydaje mi się że jest takie samo jak z tyłu, 24, ale nie mam pewności Męża potem spytam i ci powiem.
JEEEEJJJJ!!! SUper
Dziękuję za zdjęcie
Dopiero co wróciłam z AUstrii, jutro napiszę maila
Ale się cieszę, że Ci się podoba
Rowerek wygląda pięknie!
Ja jak pierwszy raz siadłam na swojego i pojechałam z górki..to się rozryczałam ze szczęścia
Teraz masuję obolałe bicepsy..po weekendzie
Buźka :D:D:D:D:D
Jaworowa wierzę, że się rozryczałaś... Wyobraź sobie co ja poczułam po 14 latach bycia ON
Dobre co nie?
Czekam na mejla i właśnie lecę na rower :*
Zanim nie miałem handbike'a, miałem dziwne sny, często śniło mi się, że latam, sny częściowo się spełniły, dzięki handbikowi, w każdej chwili mogę być gdzie tylko dusza zapragnie.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o: PunBB
Copyright © Fundacja Aktywnej Rehabilitacji