[ Zamknięty ] Szkolenie Młodej Kadry W-wa 16-19 luty (Strona 2 z 3)

przepraszam za mały błąd literowy , maiło być szefów

Magdaleno proponuję byś skorzystała z dwóch rzeczy, ponieważ jeżeli ktoś zwraca się zapytaniem do Ciebie (podpisane imieniem i znakiem zapytania) i ty nie widzisz to proponuję okulistę lub nie chcesz widzieć pytania (ignorująć) to kurs kultury. Nie musimy się znać osobiście by coś napisać do siebie, chyba że jest taki regulamin FAR-u. Pozdrawiam Wszystkich

Ayeczko
Co Ty robisz aż pod francuską granicą? Trzymaj się tam cieplutko i szybko do nas wracaj z powrotem.
Dziękuję z miłe słowa. Z tymi pochwałami oczekaj jednak na opinie uczestniczek:) szkolenia.
Po trzech dniach spędzonych ze mną  i olbrzymią ilościa wiedzy do przyswojenia nie wiem czy będą dla mnie takie wyrozumiałe:)
Buziaki

Robercie temat szkolenie Młodej Kadry to nie miejsce na tego typu komentarze  i dyskusję, ale skoro już zacząłeś to ja dokończę.
JAk już napisałam wcześniej nie znasz mnie więc nie możesz mnie oceniać, na podstawie swoich  teorii.

Przykro mi,że nie znając człowieka, nie widząc go wyrabiasz sobie o nim zdanie. NA dodatek krzywdzące.

Owszem zaglądam na forum, nie zawsze jednak mogę na wszystko od razu odpowiedzieć. I na pewno nie robię tego specjalnie.

Co do Warszawy to nie wiem czy mamy jeszcze o czym rozmawiać.
Ty już swoje zdanie masz na mój temat  i więcej chyba już nie musisz wiedzieć. Proponuję i tutaj zakończyć ten temat.

Kolo-Robert, mi na podstawie wyżej opisanej sytuacji wogóle nie chciałoby się z Tobą rozmawiać. Użalasz się, jakby naprawdę było na co. Magdaleno, gratuluję cierpliwości i życzę powodzenia na obozie. Napewno będzie super.

Czytam to i zastanawiam się kto jest kim i o co chodzi. Sodzę że Magdalena prowadzi kurs to można nazwać ją za profesjonalistkę z kontaktami z osobami niepełnosprawnymi. Kolo-Robert wózkowicz lub pomagier niewiem.  Ale myślę że kim by Kolo-Robert nie był to ma rację. Nam nie jest łatwo będąc osobami niepełnosprawnymi, mamy różne poglądy na świat mamy kaprysy jesteśmy żli dla siebie jak i dla innych za nasze kalectwo itd. bo nie możemy samodzielnie korzystać z życia. Osoba profecjonalna powinna to doskonale wiedzieć. Magdalena swoim zachowaniem, nie odpisując a widząc pytanie nie postopiła profesjonalnie. Profesjonalna osoba by przyjeła krytykę i znalazła przyczynę takiego ataku i by zaczeła wyjaśniać czemu nie odpisała a nie atakować Kolo-Robert i udawać że jest skrzywdzona i jaki on jest zły bo zwrócił jej uwagę. Magdaleno sama wierz że ludzie są różni, zwłaszcza my osoby niepełnosprawne więc gdzie twój profesjonalizm, może zrezygnuj z tego bo swoim zachowaniem nie jedną krytykę usłyszysz i wszyscy wokół będą dla Ciebie zli, lub naucz się przyjmować krytykę oraz wyjaśniać przyczynę. Dodam swoje zdanie tak jak Ola zrobiła.

Przepraszam, Sergiusz ale nie rozumiem to co napisałeś na mój temat. Proszę o wyjaśnienie kto jest gówniarzem i kto się żali?

Dziekuje za wszelkie uwagi i Proszę was o nie pisanie już na temat Magdaleny i mój. To jest nasza sprawa. Będziemy mieli okazję się spotkać to porozmawiamy sobie.

Bobo_T ja jestem pomagierem a poprawnie to wolontariusz, postaraj się nie pisać pomagier.

Przepraszam Kolo_Robert za atak z mojej strony.Źle odczytałem.

A odnośnie Boba to Ola ma racje.W dodatku zarejestrował się dziś i odrazu wali z takimi tekstami.Czy on wogóle wie co to FAR i jaka panuje tu atmosfera?

Witam

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych moją osobą.
Oli i Sergiuszowi dziękuję za miłe słowa.

Nie zamierzam komentować tego co dzieje się w tym temacie, bo cokolwiek bym nie napisała jak widzę zawsze zostanie wykorzystane przeciwko mnie i  mojej osobie.

Postanowiłam jednak przybliżyć tym którzy mnie nie znają moją sylwetkę.

Bobo _T  i Robercie z osobami niepełnosprawnymi współpracuję od ponad 10 lat. Od 95 roku związana jestem z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji. Z wykształcenia jestem fizjoterapeutą. Jestem związana z Aktywną i niepełnosprawnymi bo tego chcę i lubię to robić.

Bobo_T takie osoby jak ja to WOLONTARIUSZE, a nie pomagiery.
Wszycy wolontariusze współpracujący z Fundacją robią to z własnej woli i bez specjalnego przymusu.
Nawet Twoja niepełnosprawnośc nieusprawiedliwia Twoich opinii na nasz temat.
Co do mojego profesjonalizmu to zawsze staram się robić wszystko jak najlepiej. Coś dobrego muszę sobą reprezentować, bo w przeciwnym razie Fundacja  nie współpracowałaby ze mną i nie powierzałaby mi odpowiedzialnych zadań do wykonania,a takim właśnie jest prowadzenie szkolenia dla młodej kadry, do którego się szykuję i przygotowuję od dłuższego już czasu.

MAgdalena

Ps.Krytykę  potrafię przyjąć pod warunkiem że jest słuszna i konstruktywana.

ooo! dawno mnie nie było bo nie zawsze moge. Jedziecie po mnie rowno! Widać że nie macie lepszych tylko się kłocic na forom. Weźcie sie do roboty pomagierzy- wolontariusze. Sergiusz nie obrażaj sie, iole ty masz lat? Ola ty chyba nie wiesz kto to jest osoba niepelnosprawna i jak sie czuje wsrod ludzi.m to oni sprawiaja taki stereotyp. Kolo Robert ja tu biore twoją strone a ty po mnie też jedziesz. nastepny pomagier. Magdalena nadal twierdze że brak ci profesjonalizmu. Przez te dziesiec lat nie nauczylas sie nas rozumiec. Pozdrawiam Was pomagierzy. kiedy bede to bede ale chyba nigdy bo nie widze tu normalnych osob.

Bobo_T ja proponuję zgłosić się do poradni która pomoże Tobie zmienić podejście do ludzi i na świat. Każdy rozumie sytuację w której jesteś i złością nie szukaj winnych.

Aneczko tak wyszło