101

Odp: dzieciaki

Hej.Witam wszystkich , jestem z Krakowa i jestem mamą 5 letniej Klaudii jeżdżącej na wózku ( przepuklina op.rdz.)Dziewczynka moja jest bardzo ruchliwa od grudnia uczęszczamy na zajęcia Aktywnej R.Klaudia jest bardzo zadowolona, ale zobaczyła kiedyś tańce na wózkach i mam pytanie od jakiego wieku trenują dzieciaczki  i w moim mieście gdzie ?Pozdrawiam wszystkich rodziców i dzieciaczki.

102

Odp: dzieciaki

Według mnie im wcześniej dziecko zacznie się uczyć tym łatwiej mu ta nauka się przyswoi.
To, że Klaudia ma dopiero 5 lat nie jest przeszkodą aby nie zaczęła uczęszczać na tańce już teraz.
Tymbardziej, że jest tym zainteresowana i podoba Jej się to.
Niestety nie wiem czy w Krakowie jest jakiś klub, ale napewno znajdą się tu tacy, którzy będą bardziej w tym temacie doinformowani ode mnie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia  wink

103

Odp: dzieciaki

Cześc Iwka, znamy jedną parę z Krakowa, która trenuje taniec na wózku. Postaram się zdobyć kontakt do nich. Sądzę, że już teraz możecie spróbować.
Bardzo fajnie, że już za młodu jesteście w aktywnej, my zaczynaliśmy dopiero od momentu gdy Asia miała 8 lat.
Pozdrawiam

104

Odp: dzieciaki

I zapraszam do tematu: Klub rodziców smile

105

Odp: dzieciaki

Dzięki za tak szybkie odpowiedzi.Dopiero się powoli wciągamy w Aktywną.Będę czekać na wiadomości  .Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz

106

Odp: dzieciaki

Podaję Ci wstępne info o parze z Krakowa
http://www.zsoi3.krakow.pl/zsoi3new/gm/ … 000116.htm
U nas do  klubu na zajęcia przyjeżdża dziewczynka, która ma 6 latek i tak jak Twojej córci, bardzo jej się podoba taniec na wózkach.

107

Odp: dzieciaki

hej.Aniu serdeczne dzięki za tą wiadomość .Okazało się że ten klub działa przy tej szkole do której chciałam dziecko swoje zapisać do zerówki.Miałam to tak blisko a nie wiedziałam dopiero niedawno dowiedziałam się o tej szkole.jest niedaleko mnie.Pozdrawiam

108

Odp: dzieciaki

Extra smile

109

Odp: dzieciaki

Witam wszystlich jestem mama klaudii Chmielewskiej gorace od nas uściski teraz jak sie zalogowałam to częściej będe. Chochelka odezwij się do nas.

110

Odp: dzieciaki

Chce was zaprosić do albumu Klaudii
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?i … &nxt=0

Prosze o zdjęcia na płycie z obozu pliiiiis

111

Odp: dzieciaki

Witam Klaudię i Jej Mamę ...
Dorotko mam kilka zdjęć Klaudii z obozu i jeśli chcesz to mogę Ci je podesłać na @.
Tylko daj mi znać czy masz stałe łącze ... nie chciałabym żebyś zbankrutowała przeze mnie odbierając te fotki  wink

Pozdrawiam i uściskaj Klaudię ode mnie ...

112

Odp: dzieciaki

Witam wszystkich pierwszy raz na forum. Jestem Mamą ośmioletniej KAroliny. Postanowiliśmy wysłać ją na obóz. Mimo że jest bardzo bezpośrednią i odważną w kontaktach z innymi osóbką, jest pełna obaw i nie bardzo chce jechać. Bardzo prosże o  wszelkie słowa zachęty i rady na tamat obozów dla dzieci .Pozdrawiam WSZYSTKICH

113

Odp: dzieciaki

Cześć, moja Asia też miała 8 lat, gdy pierwszy raz jechała na obóz. Gdy zobaczyła uśmiechniętych instruktorów i grupę dzieci od razu "wsiąkła". Przyjechała do domu pełna wrażeń i nowych znajomości. Opowiadała o zajęciach (nudzić się nie miała czasu), jak sama musiała się ubrać, strzelaniu z łuku (co lubią chyba wszystkie dzieci), pływaniu w basenie (była z siebie bardzo dumna), dyskotece w przebraniach, ognisku i konkursach.
Jeśli możesz to napisz jakie są obawy córki, czy była już na jakimś wyjeździe bez Was - rodziców?
Pozdrawiam
P.S. Dopisz skąd jesteś (w profilu)

114

Odp: dzieciaki

Karolina nigdy nie była sama na obozie,  zawsze z opieką. Co prawda w życiu towarzyskim doskonale radziła sobie bez  rodziców, nie mniej jednak wymaga pomocy przy wielu czynnościach. My jako rodzice zawsze jej pomagamy, nawet w sytuacjach w których mogła by sama sobie poradzić ale z większym trudem. No cóż w obliczu "męki i cierpienia" smile miękniemy chociaż powinniśmy dać  dziecku szanse. W sytuacjach kiedy musi  jakoś sobie poradzi. JA też sie troche obawiam zostawic ją samą

115

Odp: dzieciaki

Napisz czego się obawiasz najbardziej. Mam nadzieję, że w tej kwestii wypowie się też  instruktorska siła fachowa, ale wiem, że dzieci mają dostosowany program do swoich możliwości. Z resztą kadra ma wieloletnie doświadczenie w tej materii. Sprawy opieki pielęgniarskiej też są na wysokim poziomie.
Ważne jest także to, że zdajecie sobie sprawę z tego, że należy dać szanse Klaudii, to już duży plus.
Pierwsze koty za płoty. Trzymam kciuki, a kiedy wyjazd, czy do Miętnego?

116

Odp: dzieciaki

sprawdzałam na stronie www i jeszcze nie ma konkretnych terminów na obóz  I stopnia a który polecacie?? dla bardzo początkujących ;-)

117

Odp: dzieciaki

obejrzałyśmy z Karoliną album Klaudii , bardzo nam się podobał. Zwłaszcza, że obie są do siebie bardzo podobne i mamy komunie św w tym roku Jak będziemy miały zdjęcie to prześle . Pozdrowienia

118

Odp: dzieciaki

Iza, podobne zajęcia są na obozie
http://www.far.org.pl/index.php?atype=foto_wyd_03_11
Dla Karoliny odpowiedni będzie obóz I stopnia
Napewno da sobie radę

119

Odp: dzieciaki

Witam serdecznie "nową" mamę :) Obozy dziecięce I stopnia mają być dwa (jeden w Miętnem, jeden w Spale). Terminów konkretnych nie ma jeszcze, ponieważ czekamy na potwierdzenia z ośrodków.
Izo, czy my mamy już u siebie ankietę zgłoszeniową na obóz Karoliny? Bez tego ani rusz! ;) Także jeśli nie przesyłałyście jej jeszcze do biura FAR, to nie zwlekajcie.
Rozumiem obawy i dzieci, i rodziców co do obozu, to nowa sytuacja, każdy się takich obawia. Z moich (instruktorskich :) ) doświadczeń wynika, że dzieci znacznie szybciej zarzucają wszelkie wątpliwości i obawy. Poznają rówieśników, mają duuuużo do roboty i generalnie nie wyglądają na znudzone i niezadowolone :) Natomiast jeśli chodzi o rodzicielskie strachy, to nie mogłaś lepiej trafić - moim zdaniem nikt tak nie zrozumie rodzica, jak drugi w podobnej sytuacji. Zupełnie spokojnie oddaję Cię w ręce "oswojonych" już z nami rodziców :))) Pozdrawiam Aniu :)
Jeśli masz jakieś pytania, co do obozu pisz lub dzwoń. Postaram się jak najpełniej i dokładniej wszystko wyjaśnić

120

Odp: dzieciaki

o obozie myslimy juz od zeszłych wakacji i wysłalismy już ankiete ale nie dotarła, i dzisiaj mąż zawiózł drugą. Ponoć Karolina jest już zarejestrowana, ale dokładnnie nie znam procedur. Czy wszystkie dzieci zostają przyjęte i jaka jest mozliwość dostosowania terminów??

121

Odp: dzieciaki

Witajcie
Troszeczkę mnie nie było smile
Dorotko już wysłałm wam dłuższą wiadomość na meila postaram się też spakować jeszcze kilka zdjęć z obozu a za jakiś czas prześlę płytkę z pełną dokumentacją fotograficzną z Miętnego

122

Odp: dzieciaki

Iza kochana ja tak samo sie martwiłam, telefonami zawalałam Basie opiekunke rodziców co sie dzieje jak daje se rade czy nie płacze. Musze Ci powiedzieć,ze klaudia też pierwszy raz bezemnie i jestem troche zawiedziona bo nie płakała i wogóle o mnie nie myślała, bo nie miała kiedy.ja myślałam,ze będzie histeryzować a ona nawet uwagi na mnie nie zwróciła jak ją zostawiałam pa mama to już jedz, a jak przyjechałam to tylko usłuszałam a mama jesteś to dobrze.No gdzie te jęki i płacze , rozpacz myśle ze nie warto na to liczyć, musisz się nastawić ,ze dziecko nawet nie zauwazy że cie tam nie było.jak masz pytania to strzelaj.

123

Odp: dzieciaki

Dorotko, a czy przygotowywałaś Klaudie do wyjazdu, bo Karolina sie buntuje i nie chce jechać więc na razie o tym nie rozmawiamy.

124

Odp: dzieciaki

Tak przez ten czas oczekiwania tłumaczyłam jej na czym to polega i ,że cztery dni to bardzo mało, no i ,ze będe zniej dumna, że będzie taka dorosła no i oczywiście przekupiłam, za bardzo nie wiedziała o co chodzi tak naprawde dlatego tak się bałam, bo niby mówiła,ze ok, ale jak została raz sama z babcia dłózej to strasznie płakała,az oddech traciła, dlatego do końca nie byłam pewna jak sie zachowa.ale zawsze przeciez jak nie da se rady to możesz ją zabrać, czasem warto nawet krok drastyczny zrobić, bo skąd twoja córka ma wiedziec jak wygląda obóz jak z niego nie skorzysta.

125

Odp: dzieciaki

Kochane Mamy! szczegolnie te jeszcze "nieoswojone":)) te wszystkie dylematy sa normalne i naturalne i my wiemy, ze on sa i je rozumiemy... Ale takze wiemy - czesto z wlasnego doswiadczenia (doroslych juz dzieci naszych rodzicow), ze czasem trzeba nie ulegac zle pojetej milosci i pomoc dzieciom w odkrywaniu wlasnych mozliwosci, o ktorych one nie maja nawet pojecia, bo nie mialy okazji sprobowac samodzielnosci. A ta samodzielnosc bardzo im sie spodoba, o ile beda mialy mozliwosc jej doswiadczyc.
Izo - najprawdopodobniej bede prowadzila oboz w Mietnem. A moj nick mowi sam za siebie:))))